Foliowy głąb
Wczoraj - jako się rzekło - nastąpił nagły i nieoczekiwany koci na poparówkowe folijki. Jako że podejrzenie padło na Czarną i Lola, oboje dostali dopyszcznie solidne dawki parafiny. Poranny paw wskazał...
View ArticleBaggins to cienias :)
Trójkowy Top Wszech Czasów w radio, kawa w kubku, wóz blokujący mi wyjazd przed garażem i pies za kibelkiem. Bo petardziątka i inne takie same się nie wystrzelają, przeż... W metryce pyknęła kolejna...
View ArticleRozmowy kontrolowane
Orwellowska rzeczywistość wokół, a teraz jeszcze i to [cytuję za Medium#Publiczne ]: Władza chce prześwietlać nasze komputery, konta mailowe, może nawet elektroniczne konta bankowe… Gorzej, chce to...
View ArticleProblem
Pralka walczy. Odkryłam dwa zasikane posłania. Jeśli do tego dodać kałużę na kuchennym blacie sprzed kilku dni, to stwierdzam, że ktoś leje. Nie że kuwetkowy zaspał czy tam żwirek zagrabiony w prawo, a...
View ArticleHuczny początek tygodnia
Czarna wczoraj z kuwety skorzystała, czyli nadal nie wiem, kto leje poza. Dzisiaj nie znalazam żadnych śladów przestępstwa, ale też katar się włączył, bo poranek zaczęłam od półgodzinnego szlajania...
View ArticleStuknął rok...
Rok temu była sobota. Rano gnałam na dyżur do lecznicy - jeszcze pełna nadziei. Może nieświadoma tak do końca nie tyle powagi sytuacji, co faktu, że może się nie udać. Do tego była to moja pierwsza czy...
View ArticleŚniegowy Papay
Małe bure, KokoDyl znaczy, nadal jest nieźle pomerdane: wczoraj w czasie wizyty gościa zabukowała się gdzieś [razem z Sodą] i pojawiła dopiero, kiedy teren był czysty ;) Kiedy podejrzewa, że mogę...
View ArticleBędziesz to pić?
BuryDrech uwielbia pić z wiadra. Kiedy stoi ono w kabinie prysznicowej - spoko, nie ma problema. Gorzej, kiedy przytarga człek tę kocią michę do pokoju - tak, czasem mi się zbiera na porządki - a wtedy...
View ArticleŚnieżny pies
Dzisiaj, wracając do domu, stwierdziłam, że w sumie nic nie stoi na przeszkodzie, by zajrzeć na działkę. Napadało nieco śniegu, wyszło słońce, było całkiem przyjemnie. Zapakowałam sierściucha i...
View ArticleZimowe lokum dla osiedlowego kota
Yes, yes, yes! - jak to onegdaj wykrzyczał pewen Kaźmierz. Wreszcie udało się zmontować schronienie dla podblokowej kotki - tej, która chadza ze mną po bułki, odprowadza na działkę i eskortuje psa w...
View ArticleŁóżkowo
Dziwne mamy czasy.Niby tam norma, wiecie - sąsiedzi interesowali się, interesują i będa interesować tym, kto z kim i jak często, bywa, że są w tej materii lepiej poinformowani niźli sami...
View ArticleSukces wychowawczy!
Yes, yes, yes!Koko coraz częściej zapomina, że jest dzikim dzikiem, kotem niedotykalskim i w ogóle Bazyliszkiem i Meduzą w jednym. Przychodzi, mizia się, ślini, mruczy, ociera - i doskonale wyczuwa,...
View ArticleAkcja zasiedleńcza zakończona sukcesem :)
Budka okupowana do tego stopnia, że kotencję od czasu zainstalowania Wersalu widziałam ze dwa razy. Odsypia czy jak?Na pewno zajmuje budkę, bo jednak nie wytrzymałam, zajrzałam i przepłoszyłam gadzinę.
View ArticleMysz[w]y
Jak wiadomo, internet jest w treści przebogaty, no i obowiązuje niepisana zasada, że co się zobaczyło, to się już nie odzobaczy. Kiedyś oko zatrzymało mi się na fotce przedstawiającej legginsy....
View ArticleDzień przytulania
No więc Czarna, która jest kotem okołokostkowo-ósemkowym, przyszła się poprzytulać. Na ręce przyszła. Sama. W sumie: kto powiedział, że podgrzewane właśnie na patelni pierogi ruskie nie mogą być...
View ArticleNi ma
Ni ma wody na pustyni, a sierściucha na dzielni. Od soboty nie widziałam podblokowej kotencji. Osiedlowe google również twierdzi, że jej w okolicy nie odnotowało. Zaczynam się niepokoić? A nie....
View ArticleSkleroza
Ktoś mi przypomni, co mi przeszkadzało, kiedy dzikie-dziki, czyli Soda i Koko, uciekały na mój widok? Przynajmniej spokój był, a teraz to tak: - Soda, cholero, zostaw to! - bo wdrożyła w życie plan...
View ArticleKocÓrka marnotrawna
Przypełzło toto, nieszczęście moje. Diabli wiedzą, gdzie się szlajało przez ostatni tydzień [z hakiem]... Grunt, że żyje i jest całe.Człek jak ostatni idiota zostawia otwarty garaż, bo obczaił, że na...
View ArticleOkna
Wczoraj koci dziadek, czyli ojciec mój rodzony, zainstalował w kocim Wersalu szybkę. Nie tyle chodzi tu o koty [mają teraz pokój z widokiem na piwnicę], co o mnie: otwierając drzwiczki, nie wiedziałam,...
View ArticleSzpieg z krainy deszczowców
Czyli trójkolorowa małpa. Albo przez 9 dni jej nie widzę, albo lezie z moim psem - łeb w łeb niemal - na popołudniowy spacer po sąsiednim osiedlu... Dzizas, ja wiem, że ten kot se radził całkiem...
View Article